piątek, 18 kwietnia 2014

Kilka dobroci za funta

Sklepy po funcie ostatnio mnie zaskakują , można wnich znaleść naprwde świetne markowe produkty. Czy to kosmetyczne czy domowe . Kiedyś korzystałam tylko z produktów domowych ,z kosmetycznych kupywałam tylko jakieś żele do mycia ,czy mydła do rąk .Ostatnio asortment sie powiększył i można znaleść markowe lakiery do paznokci,mascary,błyszczyki i itp. Ja skusiłam się na kilka rzeczy o to one;

Odżywki do włósów z Dove na noc, 3minutowa z Pantene i  z Garniera





Lakiery do paznokci : pomału staje się Lakieromaniaczką :)
Naklejki na paznokcje Sally Hansen ,2 magnetyczne, 2 Sugar Coat, i pękający






Jeden Opi pękający też się znalazł w koszyku

 

Lubie firme Rimmel ,więc jak zobaczyłam tyle dostepnych produktów to nie wiedziałam co wybrać;
Lakier 60 sekund niebieski, 2 błyszczyki, kredka 1000 pocałunków i korektor Stay Matte


   Kolejny lakier magnetyczny, kredka z Astor, pomadka ochronna i maskara niebieska  Maybelline

Co myślicie o zakupach w funciaku!! Co byście przygarneły!!
                                                     Pozdrawiam M.

5 komentarzy:

  1. większość moich lakierów pochodzi z ,,funciaka,, :)
    czasami aż szkoda nie kupić :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie a kolekcja lakierów rośnie w zastraszającym tępie :)

      Usuń
  2. Dawno nie byłam w funciaku muszę chyba się tam wybrać i zobaczyć co mają ciekawego :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj koniecznie bo jest w czym wybierać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakbym widziala swoja kosmetyczke :) Bardzo lubie zajrzec do funciaka czesto wlasnie po te odzywke z Garniera ,nieraz wpadnie tez jakis lakier i takie tam podobne . :)

    OdpowiedzUsuń